piątek, września 16, 2022

Kilka refleksji o edukacji osób ze spektrum autyzmu...

 Jeśli poznałeś jedną osobę w spektrum, to poznałeś jedną osobę w spektrum.

                                                                                            Weronika i Jerzy Janiakowie

                                                                           Książka o człowieku w spektrum autyzmu


O autyźmie wiemy już dużo, choć wciąż nie do końca potrafimy go zrozumieć. Coraz częściej spotykamy się z osobami ze spektrum autyzmu. Mamy wiele dzieci z diagnozą w przedszkolach, szkołach. Również coraz więcej dorosłych decyduje się na zdiagnozowanie pod kątem spektrum autyzmu.

Przytoczony przeze mnie cytat daje nam jasno do zrozumienia, że tak samo jak osoby neurotypowe, tak i osoby neuronietypowe różnią się od siebie. Każdy jest inny i wyjątkowy. 

Neuronietypowy czyli odmienny niż typowe wzorce funkcjonowania neurologicznego i psychologicznego. Pojęcie neuroróżnorodności odnosi się między innymi do osób w spektrum autyzmu, ale również z ADHD,  z niepełnosprawnością intelektualną, z specyficznymi trudnościami w uczeniu się, z zespołem Tourette'a czy różnymi stanami związanymi z zaburzeniami psychicznymi ( np. schizofrenia, choroba afektywna dwubiegunowa czy zaburzenia obsesyjno- kompulsywne.

Książka, która ostatnio czytałam pobudziła mnie bardzo do myślenia i chcę podzielić się z Wami kilkoma moimi refleksjami w tym temacie. Zanim jednak o moich przemyśleniach, chcę Wam bardzo polecić Książkę o człowieku w spektrum autyzmu napisaną przez małżeństwo związane z neuroróżnorodnością prywatnie i zawodowo, Weronika i Jerzy Janiakowie. Książka została wydana przez Wydawnictwo Natuli



Książka, choć głównie dedykowana jest osobom w spektrum autyzmu, gdyż wspiera w trudnościach dnia codziennego i pomaga w zrozumieniu siebie to neurotypowi również skorzystają czytając ją. Mają okazję zetknąć się ze światem neuronietypowych, starać się ich zrozumieć.

W książce znajdują się również komentarze specjalistów związanych z  osobami ze spektrum autyzmu. Wśród specjalistów jest między innymi Pani dr Paulina Gołaska- Ciesielska, z którą miałam okazję współpracować w ramach uczelnianego koła naukowego AGI na UAM w Poznaniu. 

W książce poruszana jest taka tematyka jak akceptacja diagnozy, motywacja, zainteresowania, edukacja, praca, relacje w rodzinie i w kontaktach z innymi oraz rodzicielstwo w spektrum.

Dajcie znać, jakie są Wasze przemyślenia związane z publikacją, jeśli ją już czytaliście :)

Osoby w spektrum autyzmu a edukacja

Nie będzie chyba dla Was nowością jeśli powiem, że nasz system oświaty nie radzi sobie z neuroróżnorodnością. Zacznijmy od tego, że system nauczania jest przeciążony. Ledwo nadążają za nim osoby neurotypowe, wyobraźcie sobie w takim razie, co dzieje się z uczniami ze spektrum autyzmu. Wiele osób ze spektrum daje radę podołać wymaganiom edukacyjnym, wielu jednak też jest bardzo przeciążonych. 

Konieczność dopasowania się do ram, gdzie liczy się tylko ocena i osiągnięcia (a tak naprawdę jest to tylko jakiś element szkolnej rzeczywistości) może spowodować zrezygnowanie a w ostateczności  bunt, brak chęci do nauki w szkole. 

Uczniowie ze spektrum, najczęściej są wykluczeni na samym starcie. Przykleja się im etykietkę niepasującego, nieprzystajacego, niewpisującego się... Dla wielu rozwiązaniem jest nauczanie indywidualne. Pytanie tylko dla kogo jest to dobre rozwiązanie... dla samego ucznia, który w szkole ćwiczy umiejętności społeczne, uczy się neurotypowej rzeczywistości? A może dla samej placówki, która pozbędzie się "problemu", nie będzie musiała radzić sobie z różnymi sytuacjami trudnymi, na które często nie ma przygotowania?

Szkoła

Wskażcie proszę, choć jedną placówkę ogólnodostępną, która jest przystosowana na przyjęcie dzieci neuronietypowych. 

Ja takiej nie znam. Niektóre placówki próbują radzić na różne sposoby  na przykład są szkołą bez dzwonków. Jednak w każdej placówce, którą poznałam brakuje pomieszczeń, gdzie osoby ze spektrum (lub z innymi zaburzeniami) mogłyby odetchnąć, wyciszyć się, uspokoić. 

Często jedynym takim miejscem jest gabinet pedagoga szkolnego/ psychologa. Jednak nie zawsze jest on dostępny. 

Szkoła nie jest z gumy, nie da się jej powiększyć. Klasy są przeładowane, co też zwiększa trudności osób z spektrum autyzmu. Brakuje specjalistów, nauczycieli. Brakuje jakiegokolwiek rozsądnego pomysłu na polepszenie tej sytuacji z rządu. A te rozwiązania, które są nie zawsze są wystarczające. 

Macie jakieś ciekawe rozwiązania w swoich placówkach ułatwiające funkcjonowanie osobom neuronietypowym?

Nauczyciele

Prawda trochę boli.  Pracując w szkole widzę, że my nauczyciele nie jesteśmy przygotowani na współpracę z dziećmi ze spektrum autyzmu. Radzimy sobie jak możemy, jedni lepiej, drudzy gorzej. Często reagujemy nie w porę, nie tak jak powinniśmy. Jesteśmy pomiędzy młotem a kowadłem.

 Z jednej strony chcemy pomóc dziecku, zaadaptować środowisko to, które mamy do jego potrzeb. Znaczącym ułatwieniem jest posiadanie przez dziecko orzeczenia o kształceniu specjalnym, gdyż wtedy wchodzą również rozwiązania systemowe. Ale musimy pamiętać też o tym, że mamy uczniów bez takiej diagnozy, których i owszem możemy objąć pomocą psychologiczno- pedagogiczną na wniosek ucznia, rodzica, wychowawcy, dyrektora, ale nie zawsze jest to też wystarczające. 

Z drugiej strony mamy uczniów pozostałych w klasie. Musimy zająć się też i nimi. Nie będę też oszukiwać, że indywidualizacja przebiega nie zawsze tak, jak byśmy tego chcieli. Nauczyciel się nie rozdwoi, a przy przeładowanych klasach nie jest to łatwe. 

Co zatem może zrobić nauczyciel?

Po pierwsze zaakceptować neuroróżnorodność swoich uczniów. Każdy jest inny, każdy jest wyjątkowy. Zmiana podejścia powinna pomóc w zweryfikowaniu swoich metod, form pracy. Po prostu staraj się być refleksyjnym nauczycielem. 

Po drugie jedna z ważnych kwestii jest pamiętanie, że zawsze gramy do tej samej bramki. Chcemy pomóc dziecku, jego rodzicom. Zatem współpraca nauczycieli, specjalistów, wychowawców i rodziców jest kluczowa do zrealizowania tego zadania. 

Po trzecie, uważam, że korzystanie z różnych form dokształcania: webinary, szkolenia, kursy, warsztaty w tematyce pracy z uczniami ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi jest niezwykle ważna. Oczywiście nie zapomnijmy też o najprostszym sposobie uczenia się, jakim są czytanie książek. Idealnie do tego nada się polecana przeze mnie publikacja wyżej :)

Podsumowując, aby polepszyć funkcjonowanie osób neuronietypowych ważna jest AKCEPTACJA ze strony rodziców i środowiska. Szyjmy tę edukację na miarę.. na miarę możliwości wszystkich uczniów. 

Podstawowe informacje

Tytuł: Książka o człowieku w spektrum autyzmu

Autorzy: Weronika i Jerzy Janiakowie

Wydawnictwo Natuli

Cena: 55 zł


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © bluefingersbywiola , Blogger